Pasta polerska to niezwykle popularny kosmetyk samochodowy. Dzięki niej jesteśmy w stanie przywrócić dawno zatracony blask naszego lakieru. Z wykorzystaniem pasty polerskiej jesteśmy w stanie w łatwy sposób usunąć powstałe podczas codziennego użytkowania rysy i zmatowienia. Wszystko dzięki zawartym w tym preparacie składnikom o właściwościach ściernych. Jak prawidłowo używać tego produktu, aby uzyskać oczekiwany efekt, a jednocześnie nie uszkodzić naszego lakieru? Podpowiadamy!
Czym jest pasta polerska?
Pasta polerska to specjalny produkt, którego głównym zadaniem jest usunięcie powstałych na lakierze zarysowań i zmatowień. W składzie tego preparatu znajdują się głównie krzemionki krystaliczne, mleczka, woski ochronne i tlenki aluminium, pozwalające na odświeżenie lakieru oraz usunięcie powstałych zarysowań.
Na rynku można znaleźć obecnie także produkty o podobnej zasadzie działania do tradycyjnych past polerskich. Tego typu regeneratory lakieru można porównać do tzw. past finiszujących. Z uwagi na ich odmienny skład, są to produkty o odmiennym zastosowaniu.
Do czego służy pasta polerska?
Pasta polerska służy przede wszystkim do pozbywania się wszelkiego rodzaju zarysowań i powstałych uszkodzeń na lakierze – o ile nie są one zbyt głębokie. Usuwanie rys i zmatowień nie jest jedynym zadaniem pasty polerskiej.
Zawarte w składzie pasty polerskiej woski i pigmenty pozwalają wydobyć głębię koloru z karoserii naszego samochodu. Dobrze wypolerowana powierzchnia powoduje „efekt lustra”, który sprawia, że auto prezentuje się, jakby dopiero zjechało z linii produkcyjnej.
Jak używać pasty polerskiej?
Przed zabraniem się za próbę odświeżenia naszego lakieru należy ustalić zakres uszkodzeń, które chce się usunąć za pomocą tego preparatu. Najlepiej byłoby użyć do tego odpowiedniej maszyny polerskiej – taką można kupić za relatywnie małe pieniądze. Jeżeli nie mamy dostępu do tego typu sprzętu, a rysy nie są duże, można spróbować usunąć powstałe uszkodzenia za pomocą mikrofibry. W takim przypadku preparat rozprowadza się po określonym kawałku karoserii, na którym znajduje się uszkodzenie. Należy to wykonywać kolistymi ruchami za pomocą wilgotnej ściereczki z mikrofibry. Ułatwi ona rozprowadzanie preparatu po lakierze i nie uszkodzi go podczas pracy.
Jeżeli na naszej karoserii jest bardzo dużo uszkodzeń, zarysowań i zmatowień, nie powinniśmy podejmować się polerowania bez odpowiedniego sprzętu. Taki proces jest pracochłonny i chcąc zrobić to ręcznie, zwyczajnie zabraknie nam sił i czasu.
Jeśli jednak zdecydujemy się spróbować samodzielnie wypolerować samochód, powinniśmy na początku dokładnie oczyścić powierzchnię naszego lakieru. Nie powinien na niej znajdować się kurz, piasek czy błoto. W celu usunięcia tego typu zabrudzeń warto wybrać dobrej jakości szampon i starannie umyć nim cały samochód. Kolejnym etapem będzie odpowiednie odtłuszczenie powierzchni i usunięcie z niej np. smoły i cząstek asfaltu. Do tej czynności służą odpowiednie środki. Po ponownym oczyszczeniu i odtłuszczeniu powierzchni możemy zacząć polerowanie.
Warto również zabezpieczyć miejsca narażone na kontakt z pastą, których nie chcemy polerować. Specyfika tego produktu sprawia, że chropowate elementy plastikowe mocno się brudzą, a doczyszczenie ich nie należy do prostych czynności.